Pieczemy biszkopty

Biszkopt jest jednym z łatwiejszych ciast i właściwie zawsze się udaje. Kolejność dodawania składników do ubitych białek właściwie nie ma znaczenia. A niewykorzystane kawałki upieczonego biszkoptu można wysuszyć i użyć do tiramisu.

Piszę nie bez powodu, bo wyobraźcie sobie, że ostatnio biszkopt mi się nie udał! Tak jakoś kiepsko wyrósł i w ogóle słabo się ubijał. Kiedy zadzwoniłam do znajomej cukierniczki, by zapytać, gdzie popełniłam błąd, natychmiast zrugała mnie, mówiąc, że chyba oszalałam, żeby piec biszkopt w burzę! Okazuje się, że podczas burzy biszkopt - podobnie jak bezy - po prostu się nie udaje. I nie wiem, czy to kwestia wilgoci, czy jakichś jeszcze innych zmian w atmosferze, fakt pozostaje faktem - biszkopt się nie udał.

Oczywiście w profesjonalnych klimatyzowanych kuchniach, w których nigdy nie otwiera się okien, pogoda nie ma znaczenia. Na szczęście biszkopt jest tak wdzięcznym ciastem, że nawet jeśli krzywo wyrośnie albo zapadnie się tam, gdzie nie trzeba, wszystko można zamaskować kremem czy bitą śmietaną. A jeżeli naprawdę już nic nie można zrobić, wystarczy pokroić nieszczęśnika na kawałki, wysuszyć i użyć do tiramisu.

Jest kilka metod ubijania ciasta biszkoptowego. Można ubijać najpierw białka i potem dodawać resztę składników. Można też ubijać białka, od razu dodając cukier lub ubić z cukrem całe jajka i gdy będą puszyste, dodać mąkę z solą i proszkiem. Wydaję mi się, że każda z tych metod jest równie skuteczna.

Na błyskawiczne ciasto wystarczy zalać biszkoptem dowolne owoce - świetnie nadają się do tego obrane i pokrojone w ósemki kwaśne jabłka, jagody, maliny, truskawki, porzeczki czy wydrylowane wiśnie. Potem tylko wystarczy posypać cukrem pudrem i naprawdę jest smacznie!

Torcik biszkoptowy z truskawkami

1 szklanka mąki pszennej

 

1 szklanka cukru

 

4 jajka

 

1 łyżeczka proszku do pieczenia

 

szczypta soli

 

masło do wysmarowania tortownicy

500 g truskawek

 

1/2 szklanki słodzonej herbaty z cytryną

 

500 ml śmietanki 30%

Białka oddziel od żółtek i ubij mikserem na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodawaj cukier porcjami, a następnie zmniejsz obroty i dodawaj po jednym żółtku naprzemiennie z porcjami mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli.

Kiedy ciasto będzie jednolite, przełóż je do wysmarowanej masłem i wysypanej mąką tortownicy o średnicy 25 cm i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 160 st. C z termoobiegiem (180 st. C zwykły piec). Po około 15 minutach zwiększ temperaturę do 170 st. C (190 st. C zwykły piec) i piecz, aż biszkopt będzie złocisto-brązowy, a patyczek wbity w środek ciasta suchy.

Wystudź ciasto (najlepiej jest upiec biszkopt dzień wcześniej, wtedy jest łatwiej go przekroić) i przekrój na dwa placki. Placki nasącz zimną herbatą. Śmietankę ubij, jeśli lubisz - z dodatkiem odrobiny cukru.

Truskawki umyj, osusz, odszypułkuj i przekrój na połówki, a następnie na mniejsze ćwiartki. Na dolnym krążku ułóż warstwę truskawek, zostawiając część do ozdobienia tortu, na truskawkach połóż warstwę bitej śmietany i przykryj drugim krążkiem. Cały torcik posmaruj bitą śmietaną i ozdób truskawkami. Wstaw do lodówki przynajmniej na godzinę, aby torcik stężał.

Czekoladowa rolada biszkoptowa z malinami

1 szklanka mąki pszennej

 

1 szklanka cukru

 

4 jajka

 

2 czubate łyżki kakao

 

1 łyżeczka proszku do pieczenia

 

szczypta soli

500 ml śmietanki 30 proc.

 

500 g malin

Białka oddziel od żółtek i ubij mikserem na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodawaj cukier porcjami, a następnie zmniejsz obroty i dodawaj po jednym żółtku naprzemiennie z porcjami mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia, kakao i szczyptą soli.

Dużą, prostokątną blaszkę wyłóż papierem do pieczenia (papier będzie potrzebny do zwinięcia rolady), wysmaruj masłem i oprósz mąką. Wlej ciasto i wygładź, aby jego grubość była jednolita na całej powierzchni. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 160 st. C z termoobiegiem (180 st. C zwykły piec) i piecz, aż ciasto będzie złocisto-brązowe, a patyczek wbity w środek suchy.

Blaszkę wyjmij z piekarnika, chwilę przestudź i kiedy ciasto nie będzie już parzące, pomagając sobie papierem, zwiń je w roladę, odklejając papier do ciasta tak, aby na koniec móc je w ten papier zawinąć dla zachowania kształtu. Wystudź ciasto całkowicie.

Śmietankę ubij z odrobiną cukru do smaku, maliny opłucz i dokładnie osusz. Roladę ostrożnie rozwiń i wypełnij bitą śmietaną i malinami (część możesz zostawić do dekoracji). Ponownie zwiń ciasto, owiń w papier i włóż do lodówki na co najmniej 2 godziny, aby dobrze się schłodziło i stężało.

Biszkopt z budyniem i galaretką

1/2 szklanki mąki pszennej

 

1/2 szklanki cukru

 

2 jajka

 

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

 

szczypta soli

 

masło do wysmarowania tortownicy

1 opakowanie ulubionej galaretki

 

1 opakowanie budyniu waniliowego lub śmietankowego

 

500 g mieszanych owoców (ja użyłam truskawek i nektarynek)

Białka oddziel od żółtek i ubij mikserem na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawaj cukier porcjami, a następnie zmniejsz obroty i dodawaj po jednym żółtku naprzemiennie z porcjami mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli.

Kiedy ciasto będzie jednolite, przełóż je do wysmarowanej masłem i wysypanej mąką tortownicy o średnicy 25 cm i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 160 st. C (180 st. C zwykły piec). Po około 15 minutach zwiększ temperaturę do 170 st. C (190 st. C zwykły piec) i piecz, aż biszkopt będzie złocisto-brązowy, a patyczek wbity w środek suchy.

Wystudź ciasto. Przygotuj budyń według instrukcji na opakowaniu i przestudzonym posmaruj ciasto. Wstaw do lodówki. Galaretkę przygotuj według instrukcji na opakowaniu, dodając nieco mniej wody, jeśli jest bardzo gorąco. Na schłodzonym budyniu ułóż umyte i osuszone owoce i zalej tężejącą galaretką. Wstaw do lodówki na min. 2 godziny, aby galaretka całkiem stężała.

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Agora SA