Raz, dwa, trzy... Parówki

Dzieciaki je uwielbiają. I nic dziwnego, bo dobra parówka nie jest zła, tylko trzeba kupować te dobre, czyli czytać informacje na opakowaniu i wybierać te z jak największą zawartością mięsa

Nie mam nic przeciwko temu, aby Jula i Wojtuś czasem zjedli parówki. Kiedy je kupuję, zawsze sprawdzam procentową ilość mięsa w masie parówkowej i producenta - wybieram takiego, do którego mam zaufanie. Ważne, by w składzie nie było tzw. MOM, czyli mięsa oddzielonego mechanicznie (to przemielone skóry, ścięgna, chrząstki i tłuszcz).

Uprzedzam, że moje przepisy nie są dietetyczne i nie twierdzę, że nadają na codzienne obiady, ale kto z nas nie skusił się choć raz na hot doga ze stacji benzynowej...

Jeśli chodzi o naleśniki, to ja wolę je na słodko. Dzieci lubią i tak, i tak. Wytrawnie np. z parówką i żółtym serem. Mój mąż jeszcze polewa je obficie ostrym sosem chili, ale on pochodzi z Lublina, gdzie nawet leniwe i placki ziemniaczane jedzą z mięsnymi sosami.

Ziemniaczaną zapiekankę mama zawsze robiła z boczkiem. Ja uznałam, że w wersji dla dzieci parówki będą lepsze i dokonałam autorskich poprawek w rodzinnym przepisie.

Hot dogi zaś to klasyka. Zawsze, kiedy odwiedzamy szwedzki sklep, nasza wizyta kończy się hot dogiem. Dzieci wybierają wersję z keczupem, ja z piklami i prażoną cebulką. W dzisiejszym przepisie starałam się przemycić trochę warzyw, choć Wojtuś jak zwykle kręcił nosem na sałatę. W końcu zjadł jeden mały listek, ale osobno, żeby - jak twierdził - nie popsuć sobie smaku parówki.

Domowa zapiekanka

4-6 porcji

6 dużych ziemniaków

 

3 parówki

 

2 cebule

 

1 szklanka passaty (przecieru pomidorowego)

 

1/4 szklanki śmietany 30 proc.

 

150 g startego sera żółtego typu cheddar

 

olej

 

sól

 

pieprz

Ziemniaki umyj i ugotuj w mundurkach w osolonej wodzie. Odcedź i odstaw do przestygnięcia. Cebulę obierz, pokrój w kostkę i zeszklij na patelni na niewielkiej ilości rozgrzanego oleju, dopraw solą. Parówki obierz z osłonki i pokrój w plasterki. Przestudzone ziemniaki obierz i pokrój w 0,5-cm plasterki. W naczyniu żaroodpornym rozłóż część ziemniaków, na nie część cebuli, a następnie część parówek. Ułóż w ten sposób trzy warstwy, kończąc ziemniakami (oczywiście ilość warstw zależy od użytego naczynia, ważne jest, żeby zakończyć ziemniakami).

Przygotuj sos: dokładnie wymieszaj passatę ze śmietanką, dopraw solą i pieprzem. Sos rozlej równomiernie do naczynia i wstaw do piekarnika z włączonym termoobiegiem rozgrzanego do 170 st. C (190 st. C zwykły piec). Piecz przez 20 minut, następnie posyp wierzch zapiekanki serem i piecz kolejne 20 minut.

Podawaj na ciepło np. z sałatą lodową i rzodkiewkami.

Naleśniki z patelni

12-15 placków, 6 porcji z parówkami

2 szklanki mąki pszennej

 

1 i 1/2 łyżki cukru

 

4 jajka

 

1 szklanka mleka

 

3/4 szklanki śmietanki 30 proc. lub maślanki

 

szczypta soli

 

woda gazowana

 

6 parówek

 

6 plasterków żółtego sera typu cheddar

 

klarowane masło lub olej do smażenia

Przygotuj ciasto naleśnikowe: trzepaczką lub mikserem dokładnie wymieszaj wszystkie składniki. Jeśli ciasto wydaje się za gęste, dodaj wodę. Odstaw na pół godziny, aby "odpoczęło". Następnie na bardzo rozgrzanej patelni smaż na klarowanym maśle (lub oleju) cienkie naleśniki o średnicy mniejszej od długości parówek. Odstaw do przestudzenia. Parówki obierz z osłonek. Na naleśnikach ułóż po plasterku sera i parówce. Zawiń w rulon i przesmaż na klarowanym maśle lub oleju ze wszystkich stron na złoty kolor.

Podawaj na ciepło np. z młodą marchewką, roszponką i keczupem.

Rada: z podanych proporcji ciasta usmażysz 12-15 zwykłej wielkości placków. Do przygotowania tego dania potrzebujesz 6 placków o średnicy mniejszej od długości parówki, aby wystawała ona poza roladkę. Z pozostałych placków przygotuj klasyczne naleśniki z serem i śmietaną (przepis na palcelizac.gazeta.pl) lub inne ulubione.

Domowe hot dogi z sosem z suszonych pomidorów

2 porcje

2 parówki

 

2 podłużne bułeczki

 

4 pomidorki koktajlowe

 

2 liście sałaty masłowej

 

1/2 łyżki siekanego szczypiorku

sos:

 

3 łyżki majonezu

 

3 łyżki śmietany 22 proc. lub gęstego jogurtu naturalnego

 

3 suszone pomidory w oleju

 

kilka gałązek świeżego tymianku

 

1 mały ząbek czosnku (opcjonalnie)

 

sól

Parówki ugotuj w wodzie. Bułeczki natnij wzdłuż, przełóż na blachę do pieczenia i wstaw do piekarnika z włączonym termoobiegiem rozgrzanego do 180 st. C (200 st. C zwykły piec) i zapiekaj przez ok. 5 min - powinny być ciepłe i lekko zrumienione. Pomidorki umyj i pokrój w plasterki.

Przygotuj sos: odsączone z oleju pomidory bardzo drobno posiekaj z listkami tymianku i ząbkiem czosnku (opcjonalnie), dodaj do miseczki z majonezem i śmietaną (lub jogurtem) i dokładnie wymieszaj. Dopraw solą.

Do środka bułeczek włóż po liściu sałaty i ciepłej parówce. Na wierzch ułóż pomidorki, dodaj porcję sosu i posyp szczypiorkiem. Podawaj na ciepło, np. z rzodkiewką lub innymi chrupiącymi warzywami.

Przepisy, tekst i stylizacja Zuzanna Wiciejowska, zdjęcia Studio Tata

Więcej o:
Copyright © Agora SA