Desery po włosku

Włosi słyną nie tylko ze spaghetti i pizzy, ale również z przepysznych deserów. Marco Luca Ghia, szef Akademii Kulinarnej Whirlpool, zachęca do spróbowania swoich ulubionych dań na słodko.

Agnieszka Popielewicz: Uwielbiam desery. To posiłek, bez którego nie wyobrażam sobie prawdziwego obiadu ani kolacji. Deser to ukoronowanie każdego spotkania przy stole. Co ciekawe, wiele słynnych i uwielbianych przez Polaków deserów pochodzi z Włoch - Twojego rodzinnego kraju.

Marco Luca Ghia: To prawda. Włosi są niezaprzeczalnymi mistrzami deserów. Dowodzi temu chociażby sukces tiramisu, które ma miłośników na całym świecie i jest przygotowywane na wiele sposobów, często z wykorzystaniem lokalnych produktów.

A.P.: Drobne modyfikacje popularnych przepisów potrafią dać spektakularne efekty. A jak wynika z badań dla Whirlpool, aż 40% Polek w ogóle nie eksperymentuje w kuchni. Czy jako Włoch jesteś zdania, że klasyczne desery - jak tiramisu - powinny być przygotowywane jedynie w tradycyjny sposób, czy akceptujesz również modyfikacje?

M.G.: Jestem zdania, że przepisy są jedynie punktem odniesienia, mogą służyć jako inspiracja do tworzenia własnych wersji ulubionych dań. Charakter wielu deserów można zmienić, dodając np. różne owoce sezonowe lub próbując nieoczywistych kombinacji. Eksperymentowanie, łączenie smaków jest tym, co w kuchni kocham najbardziej.

A.P.: Ja również często traktuję przepisy jako inspirację. Mój ukochany sernik modyfikuję na tysiące sposobów i za każdym razem zaskakuję bliskich niespodziewanym połączeniem smaków. Dodaję nowe owoce, zioła czy orzechy, które sprawiają, że za każdym razem smakuje inaczej.

M.G.: Są też oczywiście desery, które trzeba przygotować dokładnie według wskazówek znajdujących się w przepisie. Klasyczne torty, pralinki i ciasta drożdżowe lub biszkoptowe wymagają jubilerskiej precyzji. Lecz nawet przy tego typu daniach można znaleźć pole do popisu dla własnej inwencji.

Bonet

1 litr mleka

 

100 g podłużnych biszkoptów

 

120 g ciasteczek migdałowych (najlepiej włoskich amaretti)

 

filiżanka kawy

 

4 łyżki rumu

 

5 jajek

 

200 g cukru

 

50 g kakao

Na karmel:

 

1 litra mleka + 100 g cukru

Mleko gotujemy i studzimy. Po ostudzeniu mieszamy z oboma rodzajami ciastek. Następnie dodajemy kawę, rum i łączymy wszystkie składniki, dokładnie mieszając. Jajka ubijamy w misce z cukrem do uzyskania kremowej masy. Do kremu, ciągle mieszając, dodajemy kakao do uzyskania jednolitego koloru. Powstałą masę stopniowo łączymy z wcześniej przygotowanym mlekiem.

Przygotowujemy karmel - podgrzewamy mleko z cukrem na małym ogniu do uzyskania złocistego płynu. Karmel wylewamy na dno okrągłej formy do ciasta. Następnie wlewamy przygotowaną wcześniej masę. Całość pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200°C przez 30-40 minut.

Po upieczeniu deser studzimy i wkładamy do lodówki na co najmniej 2 godziny. Przed podaniem odwracamy formę do góry dnem, wykładając deser na talerz lub paterę. Podajemy w temperaturze pokojowej. Bonet można ozdobić bitą śmietaną i wiórkami czekolady.

Birramisu

500 g mascarpone

 

opakowanie biszkoptów

 

1/2 litra ciemnego piwa

 

3 jajka

 

3 łyżki cukru

 

szczypta soli

 

kakao do posypania

Żółtka ubijamy z cukrem, dodajemy mascarpone i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Białka ubijamy z solą na sztywno i stopniowo dodajemy do kremu z mascarpone. Do miski wlewamy piwo, w którym moczymy po kolei biszkopty. Uwaga - moczymy je naprawdę krótko tak, aby nie straciły chrupkości. Z zamoczonych biszkoptów układamy pierwszą warstwę deseru w dużym naczyniu. Następnie rozprowadzamy równomiernie warstwę kremu. Powtarzamy te czynności do wyczerpania składników. Ostatnią warstwę (którą powinien być krem) posypujemy dużą ilością kakao. Całość wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Podajemy schłodzone.

Brzoskwinie Claufotis

750 g brzoskwiń

 

100 g cukru

 

3 jajka

 

400 ml mleka

 

100 g mąki

 

1/2 laski wanilii

 

masło

 

sól

 

cukier puder

Brzoskwinie wkładamy na kilka sekund do wrzątku. Wyjmujemy, osączamy i obieramy za skórki. Następnie kroimy owoce w plastry. W osobnym garnku zagotowujemy mleko z wanilią. Jajka ubijamy z cukrem i szczyptą soli. Dodajemy przesianą mąkę, mieszając. Z ostudzonego mleka wyjmujemy laskę wanilii i, powoli mieszając, wlewamy przygotowaną masę. Odstawiamy na godzinę do ostygnięcia. Formę do ciasta o średnicy 6 cm smarujemy masłem lub oliwą. Na dnie układamy plasterki brzoskwiń i zalewamy ciastem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200°C przez 30 minut. Po wyjęciu zostawiamy do ostygnięcia. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.

Marco Luca Ghia - kucharz, szef Akademii Kulinarnej Whirlpool

Agnieszka Popielewicz - ambasadorka akcji Gotuj na Luzie

Więcej o:
Copyright © Agora SA