Idealne śniadanie na chłodne poranki

Poranny głód warto zaspokoić czymś treściwym. Pożywne śniadanie to dobry początek dnia. Marco Luca Ghia, szef Akademii Kulinarnej Whirlpool, proponuje dania idealne na jesienne i zimowe poranki.

Na śniadanie jak król, na obiad jak książę, na kolację jak żebrak - chyba wszyscy znamy to przysłowie. Kiedyś była to mądrość ludowa, teraz została poparta badaniami naukowymi. Badania wykonane dla firmy Whirlpool, poprzedzające kampanię "Gotuj na luzie!", pokazały, że 85% kobiet w wieku 25-55 lat przygotowuje i je śniadanie w domu.

Agnieszka Popielewicz: Pamiętam, że w dzieciństwie zarówno babcia, jak i mama powtarzały mi, że bez śniadania nie wychodzi się z domu! U nas zazwyczaj rano były kanapki lub jajka w różnej postaci: jajecznica ze szczypiorkiem, jajko sadzone, omlet z cukrem lub dżemem.

Marco Ghia: We Włoszech przeszedłby tylko ten omlet. Włoskie śniadanie często jest serwowane na słodko. Pamiętam, że przed pójściem do szkoły jadłem zwykle ciasto czy rogalik i popijałem herbatą.

A.P.: To jak nasz poobiedni deser lub podwieczorek!

M.G.: Masz rację. Ale przez ostatnie lata zwyczaje się trochę zmieniły, w dużej mierze dzięki badaniom żywieniowym.

A.P.: Czyli warto postawić na nabiał, jajka, białko, a do tego dodawać warzywa, warzywa i jeszcze raz warzywa?

M.G.: Oczywiście. Ale bądźmy szczerzy - każdy z nas raz na jakiś czas ma ochotę na coś słodkiego z rana. Czasami jest to jogurt z musli i owocami, czasami omlet czy naleśniki. Nie znam Włocha, który choć raz na kilka dni nie zjadłby na śniadanie cornetto (rogalik) lub biscotti (herbatników) i nie popił cappuccino.

A.P.: Na pewno raz na jakiś czas nie zaszkodzi, szczególnie jeśli dodamy do tego np. owoce. Najważniejsze, by rano jeść nie później niż 2 godziny po przebudzeniu. Na szczęście coraz więcej osób jest tego świadomych i stosuje się do tej zasady - z badań wynika, że 8 na 10 Polaków jada śniadania. I oby tak dalej!

Jajka zapiekane z fetą i pomidorami

3 łyżki oliwy extra virgin

 

3 ząbki czosnku pokrojonego w plasterki

 

1 łyżeczki oregano

 

200 g pomidorów obranych i pokrojonych

 

3 kromki wiejskiego chleba pokrojone w kostki o boku 1 cm

 

8 jajek

 

150 g sera feta w kostkach

Sos pomidorowy:

 

3 łyżki oliwy extra virgin

 

łyżeczka suszonego oregano

 

1 łyżeczki suszonej bazylii

 

400 g pomidorów

 

5 ząbków czosnku pokrojonych w plasterki

 

łyżeczka cukru

 

sól

 

pieprz

Przygotowujemy sos. Na rozgrzanej oliwie smażymy czosnek. Dodajemy zioła i pomidory i, odrobinę wody oraz przyprawy. Przykrywamy, doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień i dusimy przez 15 minut. Na głębokiej patelni (z żeliwną rączką) smażymy na oliwie czosnek z oregano. Wrzucamy pomidory i smażymy przez minutę. Dolewamy sos pomidorowy i zostawiamy na małym ogniu, aż się zagotuje. Dodajemy chleb, rozkładając kostki równo na całej powierzchni. Wbijamy jajka, na wierzchy rozkładamy fetę. Dusimy przez 2 minuty, aż białka zaczną się ścinać. Patelnię wstawiamy do rozgrzanego piekarnika (190°C) na 5 minut.

Zapiekanka ziemniaczana z ricottą i bekonem

300 g ziemniaków przekrojonych na połówki

 

250 g szynki prosciutto

 

2 jajka

 

800 g świeżego sera ricotta

 

50 g startego parmezanu

 

garść ziół (np. pietruszka, bazylia, szczypiorek i oregano)

 

250 g pomidorów cherry

Do podania:

 

bekon grillowany

 

tosty

 

rukola

 

oliwa extra virgin

 

ocet balsamiczny

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180°C. Foremkę do chleba o wymiarach 10 x 30 cm wykładamy papierem do pieczenia. Obrane ziemniaki gotujemy przez 8-10 minut, odcedzamy. Kiedy ostygną, ścieramy na grubej tarce do dużej miski. Prosciutto drobno siekamy, mieszamy z tartymi ziemniakami. Jajka miksujemy z ricottą. Łączymy z ziemniakami i szynką, dodajemy parmezan i zioła, a następnie doprawiamy. Wkładamy masę do wysmarowanej formeki i pieczemy przez 20 minut. Zostawiamy do ostygnięcia. Pomidory układamy na blasze, skrapiamy oliwą. Pieczemy przez 5 minut, aż zaczną pękać. Zapiekankę wyjmujemy z formy i kroimy na grube plastry. Podajemy z pomidorami, bekonem oraz tostami i rukolą skropioną oliwą i octem balsamicznym.

Naleśniki z nektarynami w glazurze

Nektarynki glazurowane:

 

6 nektarynek

 

150 g cukru

 

pomarańcza (sok i drobno starta skórka)

 

2 łyżeczki likieru Grand Marnier

 

2 łyżeczki cukru pudru do posypania

Naleśniki:

 

150 g mąki

 

1 łyżeczka sody do pieczenia

 

50 g cukru pudru

 

łyżeczka drobno startej skórki pomarańczowej

 

2 jajka

 

300 ml mleka

 

2 łyżeczki oleju roślinnego

 

20 g masła

Mąkę, cukier puder i skórkę pomarańczową mieszamy w misce. Żółtka oddzielamy od białek i ubijamy z mlekiem. Wlewamy do mąki. Białka ubijamy na pianę, dodajemy do masy naleśnikowej i odstawiamy. Nektarynki kroimy na cząstki. Na dużej patelni mieszamy cukier, sok z pomarańczy i likier. Podgrzewamy, aż cukier się rozpuści. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy do uzyskania syropu, dodajemy nektarynki, gotujemy przez 2 minuty, obracając. Wyjmujemy nektarynki, wlewamy na patelnię 2 łyżeczki wody, mieszamy i odstawiamy. Naleśniki smażymy na rozgrzanej mieszaninie oleju i masła. Podajemy z glazurowanymi nektarynami, polane syropem z patelni, posypane mieszanką cukru i skórki pomarańczowej.

Marco Luca Ghia, kucharz, szef Akademii Kulinarnej Whirlpool

Agnieszka Popielewicz, ambasadorka akcji "Gotuj na luzie"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.