Gdy w tygodniu odwiedzam moją mamę, a ona częstuje mnie obiadem, zawsze zastanawiam się, czy wybrać zupę, czy od razu nałożyć sobie drugie danie. Niestety, nie starczy mi miejsca i czasu, żeby zjeść wszystko. Jesteśmy teraz tak zabiegani, że nie mamy kiedy gotować lub jeść obiadu z dwóch dań i wtedy zwykle rezygnujemy z zupy. A szkoda, bo ciepła zupa daje zastrzyk energii i zaspokaja pierwszy głód, np. po powrocie z pracy. Dodatkowo można ją ugotować na co najmniej dwa dni. Same zalety - spróbuję i ja częściej z nich korzystać! Polecamy więc przepisy naszych mam i babć na polskie zupy.
Dla tych, którzy nie przekonali się do "pierwszego dania", mamy szybkie makarony. To sprawdzone dania dla dzieci, w wersji dla dorosłych doprawiamy je nieco mocniej. Zastanawialiście się, co zrobić z czerstwym pieczywem? Proponujemy pudding chlebowy, angielską specjalność, tym razem w wersji z porami (szkoła gotowania). A po obiedzie? Kawa. Z rumem, grappą, cynamonem albo z bananami.