Już nieraz pisałam, że uwielbiam szparagi. Sezon na nie jest tak krótki, że w tym okresie jadam je od rana do wieczora, nawet na śniadanie. Szczególnie pyszne są grillowane, mają bardziej intensywny smak.
Muffiny lubię w każdej postaci. Te z dżemem są przyjemnie wilgotne w środku. Następnym razem dżem morelowy zastąpimy pomarańczowym, a zamiast skórki dodamy rodzynki. Jula, Wojtuś i Arek (fotograf) gotowi byli zjeść wszystkie, więc musiałam walczyć o swoją porcję.
Koktajl? Moja ulubiona wersja to truskawkowo-bananowy na maślance lub kefirze. W połączeniu z mlekiem kokosowym całość nabiera wyjątkowo ciekawego orientalnego smaku. W domu nasz smok koktajlowy Wojtuś jest w stanie wypić każdą ilość tego napoju. Jeśli przygotowuję taki koktajl tylko dla siebie (co zdarza się niezwykle rzadko), dodaję kawałek świeżego imbiru.
Tym razem wszystko przygotowały dzieci z pomocą taty. Jula tradycyjnie wyjadała cukier puder, Wojtuś bez przerwy próbował koktajlu, a tata, grillując, podgryzał szparagi... Wszystkim mamom życzę równie uroczego śniadania!
12 sztuk
300 g mąki pszennej tortowej
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
6 łyżek cukru pudru
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
1/2 kostki (100 g) masła
100 g dżemu morelowego
2 jajka
100 ml maślanki
cukier puder do posypania
Do dużej miski przesiej mąkę, proszek do pieczenia, cukier puder, sól, dodaj skórkę pomarańczową. Wymieszaj. W rondelku podgrzej masło i dżem. Mieszaj, aż masło się roztopi i połączy z dżemem. W drugiej misce trzepaczką rozbij jajka z maślanką.
Do suchych składników wlej maślany dżem, a następnie jajka z maślanką. Energicznie zamieszaj (niezbyt dokładnie), by składniki się połączyły, ale ciasto pozostało grudkowate. Formę do muffinek lekko natłuść lub wyłóż papilotkami i napełnij równomiernie ciastem (do 3/4 wysokości foremki). Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C z termoobiegiem (zwykły - 200 st. C) i piecz 12-15 minut lub do momentu, gdy patyk wbity w ciasto po wyciągnięciu będzie suchy, a babeczki się zarumienią na złoty kolor.
Wyjmij z pieca, przestudź i przed podaniem posyp cukrem pudrem.
500 g truskawek
1 banan
2 szklanki maślanki
2 łyżki brązowego cukru
2 łyżki mleka kokosowego w proszku
Umyte i osuszone truskawki, banana i pozostałe składniki zmiksuj w blenderze. W razie potrzeby dodaj więcej cukru. Cukier możesz zastąpić miodem, ale pamiętaj, że smak będzie jednak trochę inny.
Rada: Jeśli nie uda ci się kupić mleka kokosowego w proszku (dostępne w sklepach z żywnością orientalną), użyj 1/2 szklanki mleka kokosowego, ale zmniejsz o 1/2 szklanki ilość maślanki.
1 pęczek (500 g) szparagów
2 jajka
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka klarowanego masła
oliwa smakowa (np. z chilli, bazylią, cytryną...) do skropienia
sól
świeżo mielony pieprz
Szparagi oczyść, odłam zdrewniały koniec, w razie potrzeby obierz, a następnie umyj i osusz. Grubsze sztuki przetnij wzdłuż na pół. Przełóż na talerz i wymieszaj z oliwą.
Rozgrzej patelnię grillową (możesz też użyć grilla) i przesmaż szparagi, aż będą miękkie. Grilluj do 10 minut (pamiętaj, żeby obracać) - w zależności od tego, jak je lubisz - raczej miękkie czy bardziej chrupiące.
Na mniej więcej 3 minuty przed końcem grillowania szparagów rozgrzej drugą patelnię, dodaj niewielką ilość klarowanego masła usmaż jajka sadzone. Pamiętaj, że żółtko musi pozostać płynne, by móc maczać w nim szparagi.
Szparagi ułóż na talerzach, na wierzch ułóż po jajku, dopraw solą i pieprzem, skrop oliwą smakową i od razu podawaj.