Carpaccio z buraków

Buraki, podobnie jak szpinak, cieszą się raczej złą sławą. A to za sprawą szkolnych stołówek z minionej epoki. Tymczasem i jedno, i drugie warzywo, oprócz wartości odżywczych, ma niezaprzeczalne walory smakowe. Trzeba je po prostu umiejętnie wydobyć.

Carpaccio z buraków

1/2 kg buraków

 

kostka tofu (opcjonalnie)

 

garść uprażonych migdałów lub orzechów

Zalewa:

 

6 łyżki sosu sojowego

 

1/2 szklanki oliwy

 

6 ząbków czosnku

 

sok z 2 cytryn

 

sól

 

pieprz

Buraki szorujemy (nie obieramy). Odcinamy końcówki. Kroimy na cienkie plasterki. Przygotowujemy zalewę. Czosnek przeciskamy przez praskę. Mieszamy dokładnie z pozostałymi składnikami. Połową dressingu zalewamy plastry buraków, zostawiamy je na godzinę, aby się macerowały. Następnie układamy buraki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 170°C przez 40 minut. Po upieczeniu i ostudzeniu zalewamy drugą połową dressingu. Osączone z nadmiaru płynu plastry układamy na półmisku na zakładkę, posypujemy pokrojonym w drobną kostkę tofu i drobno posiekanymi migdałami lub orzechami.

Joanna Szachowska-Tarkowska, entuzjastka kuchni roślinnej i bezglutenowej, właścicielka restauracji Veg Deli.

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.