10-12 jajek przepiórczych
500 g mielonej wieprzowiny lub mięsa drobiowego
1/2 łyżeczki suszonego cząbru i tymianku
łyżka ziaren sezamu
sól, pieprz
mielona papryka ostra lub słodka
łyżka mąki
jajko
bułka tarta
olej
Jajka przepiórcze gotujemy na twardo, obieramy. Mięso mieszamy z ziołami i sezamem, przyprawiamy solą i papryką, dzielimy na tyle porcji, ile jajek. Zwilżonymi dłońmi formujemy z każdej porcji okrągły placuszek. Na środku kładziemy oprószone mąką jajko i formujemy kulkę. Obtaczamy kulki w rozmąconym jajku, a potem w bułce tartej, a następnie smażymy. Osączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym. Kładziemy na podgrzanym półmisku.
Rada: Jajka przepiórcze są dużo mniejsze niż kurze ? dzięki temu szybciej się gotują. Aby ugotować je na twardo, wystarczą 2-3 minuty.
10 ziemniaków
1,5 l wody
300 g bryndzy
2 łyżki masła
łyżka posiekanego koperku
łyżka posiekanej natki pietruszki
1/2 cytryny
sól
Ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę i zalewamy 1,5 l osolonego wrzątku. Gotujemy. Kiedy będą półmiękkie, dodajemy rozdrobnioną bryndzę, koperek, natkę i masło. Gotujemy, aż ziemniaki będą miękkie. Zupę podajemy z plasterkami cytryny.
8 cebul
2 łyżki sklarowanego masła
3 łyżki miodu
ćwierć szklanki soku pomidorowego
pół łyżeczki sproszkowanej ostrej papryki
sól, pieprz
Cebule obieramy, kroimy na ćwiartki i układamy w wysmarowanym masłem naczyniu do zapiekania. W garnuszku mieszamy miód, roztopione masło, sok pomidorowy, paprykę i sól. Sosem polewamy cebulę, przykrywamy folią aluminiową i zapiekamy przez godzinę w 160°C.
Rada: Tę potrawę można przyrządzić zarówno z klasycznej cebuli, jak i z jej białej odmiany, zwanej również czosnkową. Przygotowana w ten sposób nie jest tak ostra w smaku jak surowa.
2 duże selery
30 g masła
150 g ryżu
sól, pieprz
szczypta kurkumy
2 jajka
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
kilka łyżek bułki tartej
olej do smażenia
Selery obieramy, ucieramy na tarce o dużych oczkach, wkładamy do garnka, wlewamy pół szklanki lekko posolonego wrzątku, dodajemy masło i dusimy pod przykryciem 15 minut. Ryż gotujemy w wodzie z odrobiną soli i szczyptą kurkumy. Mieszamy z selerem, dodajemy żółtka, pianę z białek, natkę pietruszki, przyprawiamy. Z masy formujemy krokiety, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na jasnozłoty kolor.
1/4 litra mleka
1/2 łyżeczki cukru do rozczynu
50 g drożdży
2 jajka
1/2 opakowania (8 g) cukru waniliowego
1/4 kostki masła
1/2 kg mąki
słoik powideł
roztrzepane białko
cukier do posypania
Delikatnie podgrzewamy odrobinę mleka, dodajemy nieco zwykłego cukru i rozkruszone drożdże. Tak powstały rozczyn pozostawiamy do wyrośnięcia. Jajka ubijamy z cukrem waniliowym na puszystą masę. Roztapiamy masło i lekko podgrzewamy resztę mleka. Rozczyn wlewamy do mąki i kolejno dodajemy: ubite jajka, roztopiony (ale już ostygły) tłuszcz oraz mleko. Wyrabiamy, aż ciasto będzie pulchne i zacznie odchodzić od ścianek naczynia. Pozostawiamy je do wyrośnięcia (najlepiej w ciepłym miejscu) w misce przykrytej ściereczką. Następnie dzielimy ciasto na osiem lub więcej części (im mniej, tym większe uzyskamy rogaliki).
Każdą z nich wałkujemy. Powstały okrąg dzielimy na osiem trójkątów. Na każdy kładziemy łyżeczkę powideł, zawijamy od szerszej strony do węższej. Smarujemy roztrzepanym białkiem, posypujemy cukrem. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200°C. Pieczemy do zrumienienia przez 15-20 minut.
Do potraw z jajkiem, podobnie jak z czekoladą, pomidorami czy szparagami, trudno dobrać wino.
Poszukując wina do dań z jajkami, warto się skupić na owocowych winach białych, nie dojrzewających w beczkach. Nowoczesne białe wina hiszpańskie (nie dojrzewające w beczkach dębowych), szczególnie na bazie sauvignon blanc czy macabeo, jak również wyraziste, z mocno zaakcentowaną kwasowością sauvignon blanc z Nowej Zelandii, a także australijskie semillon czy alzackie pinot gris mogą być dobrym wyborem. Miłośnikom win czerwonych doradzałbym lekkie, soczyste trunki z przewagą świeżych aromatów owocowych, w typie młodego beaujolais. Lekkie, świeże, bardzo owocowe, z łagodną taniną czerwone wino ze szczepu gamay powinno współgrać z klopsikami z jajkiem. Interesujące może być również połączenie jajek z winami musującymi. Rześkie, owocowe, nowoświatowe wino musujące z Australii bądź Nowej Zelandii dzięki swojej świeżości, gryzącym bąbelkom oraz intensywnej kwasowości może stać się znakomitym uzupełnieniem potrawy z jajkami.
Kacper Woźniak - sommelier, na co dzień pracuje przy projekcie klubu 6win. Wiedzę z zakresu wina zdobywał w szkole Wine & Spirit Education Trust, kończąc kurs Level 4 Diploma