4 podłużne płaty mięsa wołowego (najlepiej z udźca)
2 kiszone ogórki
cebula
2 grube plastry wędzonego boczku
4 łyżeczki musztardy
sól
pieprz
olej
Mięso rozbijamy delikatnie tłuczkiem. Ogórka, cebulę i boczek kroimy w dość cienkie słupki. Płaty mięsa smarujemy z jednej strony musztardą, układamy na nich ogórka, cebulę i boczek, posypujemy solą i grubo mielonym pieprzem. Zakładamy dłuższe brzegi mięsa ponad nadzieniem, a potem zwijamy w rolady i obwiązujemy białą bawełnianą nicią. W brytfannie rozgrzewamy smalec lub olej i obsmażamy na nim rolady. Potem przykrywamy brytfannę, wstawiamy ją do piekarnika nagrzanego do 220°C i pieczemy rolady do miękkości, podlewając od czasu do czasu wodą lub bulionem wołowym.
cebula
5-6 gałązek świeżego tymianku
2 łyżki masła
2 szklanki gorącego bulionu drobiowego
2 puszki krojonych pomidorów
4 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
sól
pieprz
Cebulę kroimy w drobną kostkę i wraz z listkami tymianku dusimy na maśle, dodając kilka łyżek bulionu. Gdy cebula zmięknie, dorzucamy pomidory i gotujemy, stopniowo dolewając bulion. Gdy pomidory się rozgotują, dodajemy cukier i świeżo startą gałkę, doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy chwilę, aż cukier się rozpuści i zdejmujemy z ognia. Podajemy zupę z razowym chlebem, posypaną świeżym tymiankiem.
200 g wędzonego boczku
800 g młodych marchewek
szalotka
50 g masła
sól
świeżo mielony pieprz
łyżeczka posiekanego szczypiorku
gałka muszkatołowa do smaku
2 łyżki gęstej śmietany 36% + dodatkowa do podania
porcja kruchego ciasta
jajko rozmącone z odrobiną wody
posiekana natka pietruszki
Boczek i marchewkę kroimy w zapałkę. Szalotkę siekamy. Na patelni rozpuszczamy część masła i szklimy marchewkę z szalotką, solimy i pieprzymy, dodajemy szczypiorek i gałkę. Na innej patelni podsmażamy boczek, odlewamy wytopiony tłuszcz i mieszamy go ze śmietaną. Foremki do tartaletek smarujemy masłem, układamy marchewkę, boczek i zalewamy śmietaną. Przykrywamy rozwałkowanym ciastem, dociskając brzegi w głąb formy. Smarujemy ciasto jajkiem i nakłuwamy. Pieczemy 25 minut w 210°C. Tartę podajemy letnią, ze śmietaną wymieszaną z natką pietruszki.
4 kolby cykorii
oliwa
ocet
sól
pieprz
camembert
Kolby cykorii kroimy wzdłuż na pół. Oliwę mieszamy z octem, solą i pieprzem i skrapiamy nią cykorię. Grillujemy 3-5 minut, obracając w połowie pieczenia. Następnie kładziemy na cykoriach plastry camemberta i grillujemy, dopóki ser nie zacznie się topić. Serwujemy na gorąco, najlepiej z grzankami z białego pieczywa.
170 g mąki
2 łyżki cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki cynamonu
sól
jajko
120 ml mleka
2-3 słodkie, soczyste jabłka
olej
Łączymy suche składniki, lekko solimy, dodajemy jajko roztrzepane z mlekiem. Mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na 3 godziny do lodówki. Jabłka obieramy, kroimy na kawałki, zanurzamy w cieście i smażymy w głębokim oleju. Osączamy na papierowym ręczniku, posypujemy cukrem pudrem.
Rada: Jabłka w cieście świetnie nadają się na deser, zwłaszcza jeśli poda się je z kulką lodów waniliowych, chałwowych lub bakaliowych.
Wiele razy pisałem, że dobierając wino do potrawy, warto eksperymentować. Tym razem jednak pozostanę wierny ogólnie przyjętym zasadom.
Do roladek wołowych proponuję podać wino czerwone, wybrane spośród pełniejszych win leżakujących w beczkach z nutą aromatów owocowych i wyrazistej kwasowości. Najlepiej spośród renomowanych win z Toskanii: chianti, Brunello di Montalcino, Vino Nobile di Montepulciano, czy Morelino di Scansano. Skupmy się na Brunello di Montalcino i Vino Nobile di Motepulciano. Apelacja Brunello di Montalcino zlokalizowana w okolicach miasta Montalcino daje wina czerwone wysokiej jakości ze szczepu brunello, który jest lokalną nazwą odmiany sangiovese. Natomiast Vino Nobile di Montepulciano wytwarzanr jest w okolicach miasta Montepulciano. Vino Nobile di Montepulciano jak większość win czerwonych z Toskanii produkuje się również ze szczepu sangiovese, który nosi tu nazwę prugnolo. Obie apelacje charakteryzują pełne czerwone wina, które często potrzebują kilku lat leżakowania w beczka.
Kacper Woźniak - sommelier, na co dzień pracuje przy projekcie klubu 6win. Wiedzę z zakresu wina zdobywał w szkole Wine & Spirit Education Trust, kończąc kurs Level 4 Diploma