Najlepsze potrawy do piwa

Latem trudno nie wpaść w piwny nastrój. Apetyczna pianka, intrygująca goryczka, orzeźwiający smak - to wszystko sprawia, że gdy na zewnątrz panuje upał, piwo staje się idealnym towarzyszem różnych potraw.
Gumbo z kaczki i kiełbasek Gumbo z kaczki i kiełbasek NATALIA NOWAK - BRATEK

Gumbo z kaczki i kiełbasek

3 połówki piersi kaczki ze skórą
7 łyżeczek esencji Emerila*
1/2 szklanki oleju
1 szklanka mąki
1,5 szklanki posiekanej cebuli
3/4 szklanki posiekanego selera naciowego
3/4 szklanki posiekanej czerwonej papryki
2 łyżki posiekanego czosnku
1 butelka ciemnego piwa
6 szklanek bulionu z kury
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka tymianku
2 listki laurowe
1/4 łyżeczki chilli
1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
750 g kiełbasek chorizo pokrojonych w plastry
5 szklanek ugotowanego ryżu
1 szklanka posiekanego szczypiorku
1/2 szklanki posiekanej natki pietruszki

*esencja Emerila:
2,5 łyżki papryki w proszku
2 łyżki soli
2 łyżki czosnku granulowanego
1 łyżka pieprzu
1 łyżka suszonej cebuli
1 łyżka sproszkowanego chilli
1 łyżka oregano
1 łyżka tymianku


Składniki esencji dokładnie mieszamy. Kacze piersi myjemy, osuszamy i nacieramy 2 łyżeczkami przyprawy. Rozgrzewamy 2-3 łyżki oleju w garnku, wkładamy piersi skórą do dołu i smażymy 15 minut, w połowie czasu odwracając. Wyjmujemy. Wlewamy resztę oleju i wsypujemy mąkę. Mieszamy do uzyskania zasmażki. Dodajemy cebulę, selera, paprykę i czosnek. Podgrzewamy 5 minut. Wlewamy piwo i bulion. Dodajemy sól, tymianek, liście laurowe, chilli i pieprz oraz 5 łyżeczek esencji. Wrzucamy kiełbaski i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień, wkładamy kacze piersi i gotujemy przez 1,5 godziny. Wyjmujemy piersi, studzimy, zdejmujemy i wyrzucamy skórę, a mięso rozdrabniamy i dodajemy do gumbo. Rozlewamy do talerzy, na środku kładziemy porcję ryżu i posypujemy szczypiorkiem oraz pietruszką.

Zdjęcie Arcoroc Benidorm Kufel do piwa Zdjęcie Garneczki Kufel termiczny do piwa CHILL Zdjęcie Ministerstwogadzetów Wystrzałowy Kufel
Arcoroc Benidorm Kufel do piwa Garneczki Kufel termiczny d... Ministerstwogadzetów Wystrz...
Sprawdź ceny ? Sprawdź ceny ? Sprawdź ceny ?
źródło: Okazje.info
Golonka po bawarsku Golonka po bawarsku Fot. LILYANA VYNOGRADOVA, SHUTTERSTOCK

Golonka po bawarsku

2 tylne golonki wieprzowe o wadze 1,5 kg
sól, pieprz
kminek
1 cebula
1/4 l piwa


Golonki myjemy, osuszamy, skórę nacinamy w kratkę. Nacieramy solą i pieprzem, odstawiamy na 3 godziny. Układamy mięso w brytfance, podlewamy wrzącą wodą i pieczemy 2 godziny w 200°C. Podczas pieczenia co 15 minut odwracamy golonki i polewamy je sosem z dna brytfanny. Jeśli sosu jest za mało, dolewamy trochę wody. Po godzinie pieczenia dodajemy do smaku kminek i pokrojoną na ćwiartki cebulę. Po 2 godzinach zwiększamy temperaturę do 250°C i pieczemy jeszcze 30 minut, polewając golonki piwem, aż będą miały chrupiącą skórkę (można je przełożyć na ruszt, a pod spód wsunąć blachę). Sos powstały w trakcie pieczenia przecieramy przez sito. Do golonek pasują kluski ziemniaczane, knedle z bułki lub chleb oraz kapusta kiszona zasmażana albo surówka z białej kapusty. Podajemy z dobrą musztardą i zimnym piwem.

Mule w pilznerze Mule w pilznerze MARCIN KIELBIEWSKI

Mule w pilznerze

500 g małży (omułków)
2-3 małe czerwone papryczki chilli
1,5 łyżki fermentowanej czarnej soi (do kupienia na: slodkokwasny.com; można zastąpić pastą z fermentowanej
soi lub intensywnym w smaku sosem sojowym)
1 łyżka oleju z orzechów arachidowych
1 łyżka startego świeżego imbiru
2 zmiażdżone ząbki czosnku
1 szklanka pilznera
1-2 łyżki soku z limonki
sól
do posypania świeża kolendra


Oczyszczamy mule, wyrzucamy wszystkie otwarte. Chilli przecinamy wzdłuż na połówki i usuwamy pestki, potem kroimy w paseczki. Przepłukujemy ziarenka soi i drobno je siekamy (ten etap pomijamy, jeśli używamy pasty lub sosu sojowego). W dużym garnku rozgrzewamy olej, wrzucamy imbir i czosnek, smażymy pół minuty. Dodajemy chilli i soję (lub pastę), smażymy kolejne pół minuty, mieszając. Wlewamy piwo (jeśli używamy sosu sojowego, dodajemy go na tym etapie), wrzucamy mule, przykrywamy. Gotujemy kilka minut, nie odkrywając, tylko co jakiś czas potrząsając garnkiem. Mule powinny być gotowe po 5 minutach, ale jeśli zajrzymy do nich na chwilę i zobaczymy, że wiele jeszcze się nie otworzyło, gotujemy 2-3 minuty dłużej. Wyjmujemy mule na talerze - wszystkie zamknięte wyrzucamy.
Do bulionu wlewamy sok z limonki, przyprawiamy do smaku solą. Polewamy mule na talerzach, dekorujemy listkami kolendry, podajemy od razu - najlepiej z dobrą bagietką, którą będziemy maczali w bulionie.

Warto wiedzieć:
> Muszle świeżych muli są zamknięte, otwierają się dopiero podczas gotowania.Te, które są otwarte przed obróbką, należy wyrzucić.

> Wyrzucamy również te, które nie otwarły się podczas gotowania. Świadczy to o tym, że są zepsute.

> Zanim zaczniemy przyrządzać mule, należy je namoczyć w osolonej wodzie (2-3 godziny), a potem wyszorować muszle i odciąć z nich włókniste nitki, którymi mięczaki przyczepiają się do dna.

> Aby muszle się otworzyły, trzeba w czasie gotowania lub tuż po odcedzeniu energicznie potrząsnąć garnkiem.

> Tymianek, kolendra to zioła, które świetnie podkreślają smak muli.

Placuszki z cukinii Placuszki z cukinii Fot. LULU DURAND, SHUTTERSTOCK

Placuszki z cukinii

500 g cukinii (lub po 250 g cukinii i surowych startych ziemniaków)
2 jajka
4 łyżki mąki pszennej
2 łyżki posiekanej natki
2 łyżki posiekanej świeżej mięty
2 łyżki posiekanego koperku
sól, pieprz
ostra papryka
olej


Cukinie obierz i zetrzyj na drobnej tarce. Odciśnij nadmiar wody. Jeśli przyrządzasz ciasto z ziemniakami, odciśnij także ziemniaki. Cukinię i ziemniaki przełóż do miski, wbij jajka, dodaj przesianą mąkę, posiekaną natkę, miętę i koperek. Przypraw do smaku solą, pieprzem i ostrą papryką. Ciasto dokładnie wymieszaj (najlepiej mikserem na niskich obrotach). Na patelni mocno rozgrzej olej, formuj placuszki (każdy z jednej łyżki masy), smaż z obu stron na złoty kolor. Gotowe placuszki osączaj z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.

Belgijskie frytki Belgijskie frytki Fot. SHUTTERSTOCK

Belgijskie frytki

duże, długie ziemniaki
olej z orzeszków ziemnych do głębokiego smażenia
sól


Ziemniaki obieramy ze skórki, myjemy i kroimy na dość grube frytki. Wrzucamy do miski z zimną wodą i zostawiamy na co najmniej pół godziny. Olej w rondlu lub frytownicy rozgrzewamy do 140°C. Ziemniaki odsączamy na sicie i przelewamy obficie zimną wodą - to wypłucze z nich skrobię. Osuszamy i wrzucamy ziemniaki porcjami do rozgrzanego oleju i smażymy mniej więcej 8 minut, aż frytki będą miękkie i białe. Usmażone w ten sposób frytki rozkładamy pojedynczą warstwą na blasze, stole lub półmisku i dajemy im odpocząć przez kwadrans. Rozgrzewamy teraz olej do 190°C. Porcjami smażymy frytki przez 2-3 minuty, aż będą chrupiące i złote. Odsączamy z oleju, wyrzucamy na ręcznik papierowy, by pozbyć się nadmiaru tłuszczu, po czym wsypujemy do miski, solimy i podajemy.

Więcej o: