250 g mąki pszennej
3 żółtka
1 czubata łyżka masła
1/4 szklanki śmietany 22 proc.
kieliszek spirytusu
szczypta soli
cukier puder i cukier waniliowy do posypania
olej do głębokiego smażenia
Mąkę przesiej na stolnicę i posiekaj ją nożem razem z masłem. Dodaj żółtka i szczyptę soli, wlej spirytus i śmietanę. Wyrób elastyczne ciasto, konsystencją przypominające ciasto na makaron.
Wałkiem do ciasta energicznie bij ciasto przez 10-15 minut, aż na jego powierzchni zaczną się pokazywać pęcherzyki powietrza. Następnie odstaw ciasto w chłodne miejsce na mniej więcej godzinę, aby odpoczęło.
Wyłóż ciasto na posypaną mąką stolnicę i rozwałkuj bardzo cienko (najcieniej, jak tylko ci się uda), w razie potrzeby podsypując mąkę.
Radełkiem pokrój ciasto na paski o długości około 8 cm i szerokości około 3 cm. W środku każdego paska zrób ostrym nożem nacięcie i przełóż przez nie jeden koniec ciasta.
W szerokim rondlu rozgrzej olej i partiami wkładaj do niego faworki. Szybko smaż je na złocisty kolor z obydwu stron. Po wyjęciu osącz z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Po wystudzeniu posyp faworki cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym.
Rada: do przekładania faworków na drugą stronę podczas smażenia i wyjmowania ich bardzo przydatny jest długi patyk, np. do robienia szaszłyków