Kiedy już najem się pysznych pomidorów w sałatkach (moje ulubione to caprese, szopska i grecka) lub takich po prostu z cebulką, a potem zjem ze sto kanapek z żółtym serem i pomidorem, to zabieram się za pomidorowe wariacje i przetwory. Świeże pomidory tak szybko się kończą, że chciałabym jakoś zachować ich smak na zimę. Oczywiście dziś, kiedy w sklepach do wyboru mamy przeróżne pomidorowe passaty, przeciery i puszki z pelati, zrobienie przecieru pomidorowego wymaga większej determinacji, bo dostępność dobrych gotowych produktów troszkę rozleniwia. Ale nie ma to jak otworzyć słoik z własnym przecierem. Pamiętam, że moja babcia przerabiała po dwie skrzynki pomidorów za jednym razem. Ja robię to na trochę mniejszą skalę...
Z pomocą przychodzi mi mój ulubiony robot kuchenny, który ma specjalną końcówkę do pomidorów, oddzielającą skórki i pestki od miąższu. Dzięki temu nie muszę ich przecierać przez sito. Zamiast tego mogę je po prostu zmiksować. Z kolei konsystencja przecieru zależy od długości duszenia. Ja lubię dość gęsty i słodkawy. Nie zawsze też dodaję oliwę. Czasami, kiedy pomidorów jest naprawdę dużo, dzielę je i do części dodaję czosnek z przyprawami i papryczką chili - mam wtedy gotowy sos do makaronu.
Ostatnio kilka najpiękniejszych sztuk zachowałam do upieczenia tarty. Zrobiłam taką trochę rustykalną, bez formy. W sklepie akurat zabrakło naturalnego serka koziego, użyłam więc serka z czosnkiem i ziołami. Wyszło pysznie. Ser kozi o jednak intensywnym smaku można zastąpić kremowym twarożkiem, ale powiem tylko, że nasz fotograf Arek zjadł aż trzy kawałki tarty, choć uparcie twierdzi, że takiego sera nie lubi...
Tarta z pomidorami i kozim serem
200 g koziego serka (użyłam roladki z czosnkiem i ziołami)
6 łyżek śmietany 22 proc.
2 łyżki miękkiego masła
1 duży płat rozmrożonego ciasta francuskiego
2 duże pomidory
1 łyżka listków oregano
oliwa
sól
pieprz
Ser zmiksuj ze śmietaną i masłem. Ciasto francuskie rozwałkuj, wytnij z niego koło o średnicy 28-30 cm i przełóż go na wyłożoną papierem blachę do pieczenia. Środek posmaruj masą z koziego sera, pozostawiając brzeg o szerokości 5 cm. Na masie serowej ułóż pokrojone w plastry pomidory, posyp oregano i skrop oliwą. Podwiń wolne brzegi ciasta tak, aby masa nie wypłynęła podczas pieczenia. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 170 st. C i piecz ok. 35-40 minut.
Tartę podawaj na gorąco lub przestudzoną do temperatury pokojowej.
Zupa pomidorowa z rozmarynem
1 i 1/2 litra bulionu z kurczaka
ok. 800 ml (2 puszki) pulpy pomidorowej (lub 1 butelka passaty albo przecier własnej roboty)
50 g masła
1 cebula
2 marchewki
3 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
1/2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki
1 liść laurowy
1/2 szklanki śmietanki 22 proc.
1 łyżeczka posiekanego świeżego rozmarynu
2 łyżeczki startej skórki cytrynowej
sól, pieprz
W dużym rondlu rozpuść masło, dodaj posiekaną cebulę, obrane i starte marchewki, drobniutko posiekany ząbek czosnku, tymianek i suszoną paprykę. Smaż na niewielkim ogniu przez mniej więcej 5 minut, ciągle mieszając. Gdy cebula będzie miękka, dodaj przecier pomidorowy, bulion i liść laurowy. Przykryj garnek i duś około 40 minut. Po tym czasie usuń liść laurowy, dopraw solą i pieprzem. Śmietankę wymieszaj z rozmarynem i skórką z cytryny. Odłóż 2-3 łyżki śmietanki do dekoracji, a resztę wlej do zupy.
Przed podaniem ozdób miski z zupą pozostałą śmietanką.
Przecier pomidorowy
5 kg pomidorów (najlepiej podłużnych, mięsistych, takich na przecier: gruntowe, pelati, san marzano)
oliwa
sól
pieprz
cukier
Pomidory sparz, obierz ze skórki, usuń twardą pozostałość łodyżki, pokrój i odcedź na sicie.
W bardzo dużym rondlu rozgrzej niewielką ilość oliwy i dodaj odcedzone pomidory. Dopraw delikatnie solą, pieprzem, cukrem i duś, aż pomidory się rozpadną, a sos zgęstnieje do pożądanej konsystencji (im dłużej pomidory się duszą, tym gęstszy i bardziej skoncentrowany będzie przecier). Przed końcem duszenia spróbuj i ewentualnie dopraw jeszcze solą i pieprzem.
Bardzo gorące przekładaj do wyparzonych i suchych słoików. Tak przygotowany przecier może stać w ciemnym i suchym miejscu ok. 3-4 miesięcy. Po otwarciu przechowuj w lodówce i zużyj w ciągu 3-4 dni.
źródło: Okazje.info
