Czekolada krzepi

Niepozornym ziarnom kakaowca zawdzięczamy najpopularniejszy rodzaj słodyczy - czekoladę. Znamy ją pod postacią klasycznej tabliczki (często z tak nieklasycznymi dodatkami, jak: sól morska, chili, żurawina), ciasta lub napoju. Wszystko pyszne i zdrowe. Pokolenia czekoladoholików i kakaomaniaków nie mogą się mylić

Najzdrowsza jest gorzka, a to ze względu na niską zawartość cukru i wysoką zawartość kakao. Trzy kostki to norma dzienna, której nie powinniśmy przekraczać, jeśli nie chcemy złapać dodatkowych kilogramów.

To były jedyne złe informacje dla miłośników tabliczki mlecznej z orzechami. Poznajmy liczne zalety czekolady.

Troszczy się o nasze zdrowie. Zawiera dużo potasu, wapnia i magnezu oraz (w mniejszych ilościach) oraz mikroelementy potrzebne w dobrze skomponowanej diecie, takie jak: żelazo, fosfor, cynk i miedź. Znajdziemy w niej też witaminy A, B1, B2, B3, E i PP oraz substancje działające stymulująco, takie jak teobromina czy kofeina.

Dba o nasze serce. Dzięki niej we krwi wzrasta poziom przeciwutleniaczy, które likwidują wolne rodniki odpowiedzialne za uszkodzenie komórek, starzenie się i choroby serca. Poprawia pracę naczyń krwionośnych, chroni przed miażdżycą i niedokrwieniem mięśnia sercowego. Badania dowodzą, że nawet kilka kostek dziennie przyczynia się do zmniejszenie ryzyka wystąpienia zakrzepów serca.

Chroni przed rakiem. A to za sprawą antyoksydantów, których w czekoladzie znajdziemy sześciokrotnie więcej niż w jagodach uważanych za naturalny produkt najbogatszy w te substancje.

Poprawia samopoczucie. Wpływa bardzo korzystnie na stan psychiczny kobiet, łagodzi objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego i zapobiega depresji. Niektórzy twierdzą nawet, że może stanowić alternatywę dla leków antydepresyjnych. Podczas jedzenia czekolady organizm wytwarza endorfiny, "hormony szczęścia", które produkowane są również wtedy, gdy jesteśmy np. zakochani.

Wspomaga dietę. Najlepiej jeść ją po obiedzie, czyli po ciężkostrawnych posiłkach. Pomaga bowiem w wydzielaniu żółci, która jest potrzebna do trawienia tłuszczów. Ponadto gorzka czekolada ma niski indeks glikemiczny, który wynosi 22. Jej jedzenie powoduje powolny i relatywnie niewielki wzrost poziomu cukru we krwi, a więc - niewielki wyrzut insuliny.

Pomaga urodzie. Kakao zawiera wiele substancji, które w naturalny sposób zapobiegają starzeniu się skóry. Nawet w salonie kosmetycznym nietrudno znaleźć "czekoladową terapię", która ma przywrócić skórze młodość, elastyczność i świeżość.

Kakaowe brownies z palonym masłem

3/4 kostki (150 g) masła

 

1 i 1/4 szklanki (250 g) cukru

 

3/4 szklanki kakao

 

2 jajka

 

1/3 szklanki (50 g)

 

1 łyżka mąki pszennej

 

1 i 1/4 szklanki (100 g) orzechów włoskich

 

sól

Kwadratową foremkę lub tortownicę o średnicy 23 cm wyłóż papierem do pieczenia. W rondelku roztop masło i podgrzewaj je na średnim ogniu, aż przestanie się pienić, a na dnie pojawią się brązowe kawałeczki palonego masła, które zaczną orzechowo pachnieć (trwa to ok. 5 minut).

Zdejmij z ognia, dodaj cukier, kakao, 2 łyżki wody i szczyptę soli. Wymieszaj i odstaw na 5 minut do przestygnięcia. Po tym czasie masę przełóż do miski i pojedynczo dodawaj jajka, ubijając mikserem za każdym razem. Kiedy masa będzie gęsta i błyszcząca, dosyp mąkę i całość dokładnie ubij. Następnie dołóż orzechy i wymieszaj łyżką. Gotową masę przełóż do formy, wstaw do piekarnika rozgrzanego do 170 st. C i piecz 25 minut.

Wystudź i pokrój na kwadraty. Podawaj na ciepło lub na zimno.

Więcej o: