Składniki:
kurczak (ok. 1,5 kg)
4 cytryny
1/2 pęczka świeżego tymianku
2 główki czosnku
7 łyżek masła
łyżka oliwy
sól morska
świeżo zmielony pieprz
kieliszek białego wytrawnego wina
2 łyżki miodu
Kurczaka myjemy i osuszamy. Sparzamy wrzątkiem jedną cytrynę, ścieramy z niej skórkę, sok wyciskamy. Siekamy tymianek, przeciskamy przez praskę 2 ząbki czosnku. Rozcieramy 3 łyżki miękkiego masła ze skórką cytrynową, połową tymianku, czosnkiem i oliwą. Łączymy z połową soku cytrynowego, solimy i pieprzymy.
Odchylamy na piersi skórę kurczaka i smarujemy mięso masłem cytrynowym. Dzięki temu kurczak będzie soczysty i aromatyczny. Resztę czosnku kroimy na połówki, pozostałe cytryny - na cząstki. Nacieramy kurczaka od środka solą i pieprzem, nadziewamy połową pokrojonych cytryn i czosnku oraz częścią tymianku.
Skrzydełka podwijamy pod spód, nogi wiążemy bawełnianą nicią. Całość przekładamy do naczynia żaroodpornego, obkładamy resztą cytryn, czosnku i tymianku, doprawiamy solą i pieprzem. Białe wino łączymy z miodem i resztą soku z cytryny, a następnie polewamy kurczaka. Mięso wstawiamy do lodówki na 4-5 godzin. W tym czasie kilka razy obracamy je, aby równomiernie się zamarynowało.
Gdy mięso dobrze się zamarynuje, pieczemy je 3 godziny na najniższej półce piekarnika w temp. 160°C, co jakiś czas polewając je wytwarzającym się sosem. Skórka po upieczeniu powinna być złota i chrupiąca, m.in. dzięki zawartości miodu w marynacie. Powstały podczas pieczenia sos przecedzamy do rondelka i gotujemy, aż połowa odparuje. Podgrzewamy na małym ogniu, mieszając powoli z resztą masła, które zagęści nam sos.