Francuskie smaki w La Maison

Miejsce, które zachwyca eklektyzmem smaków i dekoracji. Pieczone na miejscu croissanty, aromatyczna kawa, słodkie konfitury .

Kilka tygodni zajęło restauracji La Maison zadomowienie się przy ulicy Chłodnej 15. Miejsce stworzone przez Sandrę Massoud mieszkającą w Polsce od 10 lat tętni życiem, kusi francuskim stylem i urzeka domową atmosferą. Do tej pory ciężko było o miejsce serwujące dania znad Sekwany, które proponowałoby francuską klasę, jednocześnie nie narzucając snobistycznego stylu. Taka jest właśnie restauracja La Maison, tłumacząc na język polski - Dom. Dzięki temu to miejsce na każdą okazję: pierwszą randkę, niedzielny obiad z dziećmi albo drinka z przyjaciółką.Menu wydaje się proste, ale właśnie tą prostotą podbija serca i podniebienia. Na śniadanie domowe konfitury, jajecznica, frittaty, croque madame, naleśniki i quiche w kilku odsłonach. W porze lunchu goście mają szansę spróbować zestawu dań, który każdego dnia na nowo układa właścicielka (okazja do skosztowania pysznych placków z cukinii!).Późniejsza pora na Chłodnej 15 to czas pachnących zup, świeżych owoców morza, ryb i mięs.Każdy może wypocząć, podziwiając kucharzy, baristów i barmanów, ponieważ kuchnia oraz bar otwarte są na salę jadalną.Jednak najcenniejszy skarby La Maison czekają w cukierni. Słodkie babeczki, tartaletki, tęcza makaroników, słynne mille-feuilles, eklerki karmelowe, torciki kawowe - to wszystko przygotowane z produktów specjalnie przywiezionych z Francji. A do tego dwie lodówki lodów. Można w nich znaleźć chyba wszystkie możliwe smaki orzechowe, lody o smaku żywicy, a dla zwolnenników klasyki ciemną czekoladę. Wszystkie słodycze dostępne są na miejscu i na wynos. Przy wyjściu ciężko nie zabrać ze sobą uroczego pudełka makaroników lub mini babeczki.

Copyright © Agora SA